Kilka Faktów.

Jomadafaka

Mogłabyś jakoś zacytować ?
A najlepiej załóż nowy wątek.

Nostawen

Myślę,że to tym bardziej wpłynęło na to ,że ktoś ...no wiecie. Bo tak powiedzmy ,że Courtney pomyślała by tak ,, Hmm... Kurt nie pojedzie w trase , trudno , pozniej i tak jakoś to odrobi ,, a tak - ,, Nie ma Nirvany ,ale shit , kasa stracona , ide go zbić,, ... to tak przykład oczywiscie ,bo nie mam pojecia jak wam wytłumaczyć o co mi chodzi.

boddah

LPPola

Jak nie ma odcisków to przecież rzecz jasna że to nie on...Tak jak na innych rzeczach. No i ta dawka która by uniemożliwiła nawet podnieść strzelby. Osobiście mam nawet film który sobie kupiłam "Kurt i Caurney",który szczerze polecam. Już tam można się domyślić,że to ktoś go zamordował,a jeśli już to jeśli to nie ona to napewno do tego samobójstwa go doprowadziła. Tym bardziej,że proponowała temu gościowi kase za zabójstwo Kurta. (w filmie jest z nim wywiad i wiele innych) Także nie wiadomo jak to bylo... Kazdy ma rozne zdanie... Moim jest to ze Caurney napewno maczała w tym palce,nie wierze,ze nie...

boddah

to już było

LPPola

Po prostu wyrazilam swoje zdanie...

boddah

wybacz. ;p to nie mialo byc zlosliwe xD

boddah

W przypadku rozwodu Courtney dostałaby połowe majątku Kurta, który wart był miliony. A w przypadku samobójstwa wszystko.
Dziś ogląałam Kurt&Courtney. No i w wywiadzie ojciec Courtney mówił, że zdradzała ona Kurta, a podczas próby samobójczej w Rzymie Kurt chciał zwrócić na siebie uwage bo Courtney go nie kochała.

Nostawen

Poprostu na początku może był poprostu...hmmm... zakochany Razz

Ale głupi nie był. Zaczaił ,że coś jest nie tak ,był samotny. Artyści potrzebują wyjątkowo dużo wsparcia...a ona mu go widocznie nie dawała. Może koleś się porwał na to całe ,,Love,, wiecie o co b... że niby przeznaczenie. ( Gdybym spotkała gościa ,który by rysował i słuchał rocka i nazywał się Love to też bym się nad tym zastanowiła ... takie osobiste przemyślenie xDDD)

Jo

Jakbym ja spotkała takiego gościa też bym się zastanowiła ;D

Courtney miała dobry motyw, a z wszelkich źródeł wynika, że była jedzą. Ale nie jestem pewna czy sama byto zrobiła. Chyba raczej wynajęłaby kogoś. a samej tylko dopisała końcówkę listu.

Nostawen

No ba! Jak mogła by ubrudzić swoje ,,piękne,, rączki ...przecież stać ją było na wynajęcie kogoś tym bardziej ,że po śmierci Kurta wszystko a nawet więcej odzyskała.

boddah

ludzie zrobią wszystko dla kasy.

A dziś Kurt skończyłby 43 lata... [*]

Jo

Nawet gdyby odszedł z zespołu tak jak zamierzał, może by coś nagrał do tej pory. I co najważniejsze by żył.

Ale dla niektórych kasa ważniejsza niż genialna muzyka Confused

boddah

a jest taka plotka że gdzieśtam żyje i gra swój grunge, noo i twierdzi, że kto, kogo znaleźli w jego domu nie był nim. Albo, że jakiś fan go dwa razy w ten sam dzien zobaczył. Biedny, tak brakowało mu Kurta, że zwidy miał...
Ossstro.

Nostawen

Nom... Koleś byłby młdszy nawet od mojego starego Very Happy

. Ludzie nie powinniśmy się z tego powodu smucić ,że nie żyje. Na pewno jest gdzieś gdzie jest mu sto razy lepiej niż my mamy tutaj. W sumie to troche szkoda bo nawet jakby nie grał i wogóle to młodzi artyści i ludzi naprawde ciekawi świata muzyki mogliby się czegoś od niego dowiedzieć... a wtedy młoda jeszcze Frances miałaby tatusia ( nie to że coś ,ale mój tato gra w moim życiu większą rolę od mamusi Very Happy

)