Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jomadafaka
Administrator
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:56, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Myślę, że wszystko przeplata się z wątkiem obok - "Kilka dowodów".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:14, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jomadafaka napisał: | „... Kiedy rozpoczęliśmy poszukiwania rozmówców, którzy mogliby nam dostarczyć najlepszych informacji na temat prawdziwego oblicza Courtney Love, napotkaliśmy niezwykłą przeszkodę. Pierwsze dwie osoby, z którymi się skontaktowaliśmy, oznajmiły nam, że się ukrywają. Tłumaczyły się jednakowo: „obawiamy się jej”. Co dziwniejsze, osobami tymi byli ojciec Courtney oraz jej pierwszy mąż”.
„... Po przesłuchaniu nagrań Granta, które dokumentują wydarzenia z kwietnia 1994 roku, musimy stwierdzić, że Courtney nie wypada w nich najlepiej. Podczas nagrań na zmianę spiskuje, przyznaje się do kłamstw i wymyślonych podstępów, stawia niewytłumaczalne żądania i omawia wady i zalety takiego czy innego naginania prawdy do swoich potrzeb”.
Dowody! Bez dowodów do niczego konkretnego nie dojdziemy.
Ma ktoś może książkę "Kto zabił Kurta Cobaina" albo "Miłość i śmierć" ( Stąd pochodzi ten tekst) |
Udało mi sie zdobyć książkę "Miłość i śmierć" dość dawno, na jakiejś wakacyjnej wyprzedaży. Według mnie dowody i pewne niejasności wskazują prawie jednoznacznie, że to nie było samobójstwo i, że Love maczała w tym palce. Jeśli komuś uda się dorwać i przeczytać tę książkę chyba się ze mną zgodzi, chociaż wiadomo, że każdy może zrozumieć to trochę inaczej. Z moich przemyśleń wynika jednak, że został zamordowany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
boddah
Stały bywalec.
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:45, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
właściwie tak jak większości tutaj, to napewno Courtney. A ja przeczytałam, ze ona straciła prawa do opieki nad córką i chce zaopiekować się jakąś kaszą xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:53, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli naprawdę straciła prawa, to była to najlepsza decyzja tego, kto je jej odebrał. Z tego co wiem, dość skutecznie nastawiała córkę przeciwko ojcu. Słyszeliscie pewnie o urodzinowym konkursie 'kto najlepiej odegra samobójstwo Kurta'. Żałosne. A on tak ja kochał. Niestety ta kobieta potrafiłaby każdemu zjechać psychikę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
boddah
Stały bywalec.
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:17, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no to było strasznie zalosne, strasznie mi sie Kurta szkoda zrobiło..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:19, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
szkoda się robi całkiem obcym mu ludziom, a własna córka mogła zrobić coś takiego .. tego chyba nigdy nie pojmę ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Nostawen
Stały bywalec.
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wyra! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:23, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
... tak naprawdę to córka byłą dla niego jedyną rodziną ... pewnie nawet nie zna prawdy ,że Kurt tak bardzo ją kochał albo jest durna xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:26, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
durna pewnie po matce .. i pewnie masz rację, że nie zna prawdy o ojcu. ja też w sumie nie chwaliłabym się córce, że zabiłam jej ojca ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Nostawen
Stały bywalec.
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wyra! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dobra ,dobra ...nie szalejmy tak ... ale wiesz ..mimo wszystko , nawet jak go nie zabiłą to były jakieś brudy między nimi i Courtney nie chciała ,żeby w desperacji jej córka czepiła się ,żeby jakoś rozwiązać tą sprawę ...albo coś ... ja w każdym razie na miejscu Frances chciałabym ,żeby sprawa była jasna i szukałabym wszystkich możliwych zapisków ,dzienników i listów swojego ojca ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no może zbyt dosadnie to ujęłam, fakt.
a Frances widocznie została wychowana tak, zeby we wszystkim wierzyć matce i nie wracać w żaden sposób do pamięci o ojcu. chociaż to kolejna rzecz, której pewnie nigdy się nie dowiemy - co tak naprawde siedzi w głowie Frances.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Nostawen
Stały bywalec.
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wyra! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:34, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no ... pewnie z dzieciństwa niewiele pamięta ,więc to naturalne ,że trzyma się przy matce ;/ ... jak nie ma ojca to komu ma wierzyć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
boddah
Stały bywalec.
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie rozumiem jak Kurdt wgl mógł z tą love-krowe wytrzymać, ona przecież wynajela el duce'a zeby go zabil ! kfak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
nrvn
Początkujący.
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stumilowego lasu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie mogłaby wierzyć wszystkim, byle nie matce ;d ale to całkiem normalne, że matka jest dla niej najważniejszym źródłem informacji. wiadomo, ze nie można mieć jej tego za złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
boddah
Stały bywalec.
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:41, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja tak z matką nie mam, ona też mi nagadała na ojca tak, ze nie mam z nim kontaktu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Nostawen
Stały bywalec.
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wyra! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie ... fakt ... jest zbyt dużo ,,niejasności ,, żeby twierdzić jednoznacznie ,że to było samobójstwo ... nie stoję całkowicie po żadnej ze stron ,ale mi się wydaje ,że mógł zostać w pewien sposób skłoniony do ...no wiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |